Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Szycie tak naprawdę towarzyszyło mi od najmłodszych lat. Początkowo, jak każda dziewczynka w tamtych czasach - chciałam ładniejszych ubranek dla lalek. Później pojawiły się większe projekty związane chociażby ze znanym wielu augustowskim Pływaniem na Byle Czym, które kilkukrotnie udało nam się wygrać. :) Po maturze przeprowadzka, praca, dzieci i... czasu na szycie zabrakł
Do momentu, kiedy młodsza córka poprosiła o nowe ubranko dla lali. A że lala nie była “standardowych” wymiarów, nie pozostało mi nic innego, jak wyciągnąć nienoszone ubrania, starą - dziadkową jeszcze - maszynę i stworzyć jej nowy strój. Mała Natalka była zachwycona, a ja przypomniałam sobie, jak bardzo kocham szycie.
Przez kilka lat szyłam w zasadzie “do szuflady” - dla siebie, dzieci w rodzinie, czy znajomych. Dzieci w przedszkolu co raz częściej obdarowywane były przez Natalkę “mamowymi” prezentami, które później okazywały się tymi ulubionymi przytulankami. Wtedy wciąż traktowałam to jako hobby, dodatek do tego, czym zajmowałam się na co dzień.
Pomysł na rozszerzenie szycia poza rodzinę i znajomych pojawił się, kiedy okazało się, że za chwilkę zostanę babcią. Tak, dobrze widzisz, babcią. :)
Pierwszy był, trochę już standardowo, miś przytulas. Później kocyk z podusią, flanelowe “ślimaczki” do wycierania buzi, mata do nauki pełzania... zaczęłam chwalić się tym znajomym na fejsbuku i okazało się, że co raz więcej osób też chce taką matę. I kocyk z podusią. I misia też.
Wtedy zauważyłam, że realizowanie takich pojedynczych “zamówień” daje ogromną radość nie tylko mi, ale też, a może przede wszystkim, ich odbiorcom. I zrozumiałam, że to jest to. Spełnianie marzeń maluchów i realizacja pomysłów małych i dużych klientów.
Tak powstało Bajbi. Bajkowa pracownia, w której najważniejsza jest radość, bezpieczeństwo i wygoda nie tylko dzieci, ale także ich rodziców
PS. Nasi modele, których widujesz na zdjęciach z sesji czy bacstage’u to właśnie Natalia i Franek. Trochę im się przez ostatnie parę lat urosło. A całkiem niedawno dołączyła do nas wnusia Wiktoria ... a ja już mam z tej okazji głowę pełną pomysłów!
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.